Na początek trochę strechingu. Filmik jednak nie bardzo mi się podoba. Instruktaż jest prowadzony dość słabo: niespójnie i raczej niekonsekwentnie, brakuje mi pilnowania tego, żeby ćwiczenia wykonywać na dwie strony. Ale rozciągnąć się można, warto więc zapamiętać ćwiczenia i wykonywać je samemu. Potem jeszcze chciałam krótki trening mięśni brzucha. Ten był w sam raz. Krótki, ale dość intensywny. Nie miałam dzisiaj ochoty na żadne cardio a tylko na typowe ćwiczenia wzmacniające i ten filmik był jak znalazł.
Zgodnie z zaleceniem położnej, z którą miałam spotkanie po porodzie, ćwiczenia mięśni dna miednicy rozpoczęłam już w drugiej dobie po porodzie. Po czterech tygodniach od porodu rozpoczęłam delikatne ćwiczenia przeznaczone na czas połogu. Na kwiecień opracowałam sobie plan treningowy, który stopniowo pozwoli mi wrócić do formy sprzed ciąży. Okres połogu kończy mi się 3 kwietnia. Wydaje mi się, że ćwiczenia są mocno zachowawcze i czuję się na tyle silna i sprawna, że bez problemu dałabym radę ćwiczyć intensywniej, ale chcę to zrobić jak należy i nie przesadzać. Poza tym poczekam na konsultację z lekarzem oraz położną, która jest jednocześnie fizjoterapeutą. Na sam początek:
Komentarze
Prześlij komentarz